-
Hormuz – irańska wyspa kolorów
Po pozytywnych wrażeniach, jakie wywarł na nas Keszm, postanowiliśmy dalej zapuścić się na kolejną z wysp. Nie mieliśmy dokładnego planu, jednak będąc w samej Zatoce Perskiej usłyszeliśmy tyle dobrych słów o wyspie Hormuz. Każdy, zarówno z miejscowych czy turystów, zdecydowanie wskazywał nam ten kierunek. Główne słowa klucze, które powtarzały się wśród naszych rozmówców to były kolory, kolory i jeszcze raz kolory, a i jeszcze: przyroda, jaskinie, skały, natura… Nasz wypad na Hormuz zorganizowaliśmy, dzięki naszemu mega serdecznemu koledze S., którego poznaliśmy na Keszmie. Gdy tylko podjęliśmy decyzję, że chcemy płynąć jutro, obdzwonił wszystkich znajomych i załatwił nam lokum. S. poruszył jeszcze kwestię transportu na wyspie, który ogranicza się do dwóch…
-
Jak bardzo gorąco jest w Zatoce Perskiej w Iranie?
Naszą podróż po Iranie, po krótkim zwiedzaniu stolicy, zaczęliśmy na dobre od Zatoki Perskiej. Z premedytacją wybraliśmy ten rejon na pierwszy ogień, by móc zwiedzać te zakątki jeszcze przed nadejściem pieruńskich temperatur. Z Teheranu wylecieliśmy więc prosto do upalnego Bandar Abbasu. Dlaczego właściwie pojechaliśmy nad Zatokę Perską, która jest raczej poza standardowym turystycznym szlakiem? Iran jest bardzo zróżnicowanym krajem, nie tylko pod względem geograficznym, w którym można zarówno jeździć na nartach, chodzić po górach, przemierzać pustynie czy odpoczywać wśród zielonych lasów. Każdy region ma też swoje tradycje, dialekt, potrawy, w tym koniecznie muszę to podkreślić – swoje desery i ciastka (tak typowy Irańczyk jest w stanie wydedukować po rodzaju ciastka…